Podczas wtorkowej konferencji Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar przedstawił nowe propozycje na odciążenie sądów rozpatrujących sprawy frankowe. Kluczowe aspekty dotyczą przede wszystkim zwiększenia ilości osób zatrudnionych w wydziałach frankowych oraz digitalizacji akt. Przedstawiciele Ministerstwa pracują nad projektem nowej ustawy frankowej, która ma wprowadzać uproszczony tryb postępowania sądowego w sprawach CHF. Kontrowersje budzi jednak kwestia wzorca ugody między stronami umowy kredytowej.
Nowe pomysły na odciążenie sądów
We wtorek, 25 czerwca 2024 r. odbyła się konferencja poświęcona kwestii usprawnienie pracy sądów zajmujących się rozstrzyganiem spraw frankowych. Przedstawiciele MS zaprezentowali propozycje, które mają spowodować, że polskie sądy orzekające w sprawach CHF wreszcie zostaną udrożnione. Jak wskazują eksperci, kluczowym elementem jest zwiększenie ilości sędziów i osób pracujących przy sprawach frankowych, a także digitalizacja akt. Prace w tym zakresie zostały już podjęte i przynoszą pierwsze efekty, co widać szczególnie po ilości wydanych orzeczeń, które zapadły w I kw. tego roku w wydziale frankowym przy Sądzie Apelacyjnym w Warszawie. Kolejne pomysły na wsparcie sądów mają być stopniowo wprowadzane w życie. W tym celu Ministerstwo pracuje nad nową ustawą frankową, która ma wprowadzać uproszczony tryb postępowania sądowego w sprawach CHF. Dodatkowo, pełnomocniczka MS dr. Aneta Wiewiórowska-Domagalska wskazuje, ze postępowania wytoczone z powództwa banków powinny być połączone z tymi, które wszczynają konsumenci, jeśli dotyczyły tej samej umowy kredytowej. Dzięki takiemu zabiegowi, sąd wyda orzeczenie w jednej sprawie, co z pewnością przyczyni się do skrócenia czasu oczekiwania na wyrok.
Sztuczna inteligencja w sprawach frankowych. Czy czeka nas przełom na miarę XXI wieku?
Największym zainteresowaniem cieszy się pomysł dotyczący wykorzystania sztucznej inteligencji w rozstrzyganiu spraw frankowych. Przeprowadzony zostanie program pilotażowy, w ramach którego wybrane sądy będą miały do dyspozycji wsparcie wirtualnego asystenta. Jego zadaniem będzie analiza akt sprawy na postawie bazy orzeczeń TSUE i wskazywanie sędziom możliwych rozwiązań w danym postępowaniu. Co istotne, ostateczna decyzja pozostanie w kwestii danego sędziego, a sugestie sztucznej inteligencji mają stanowić jedynie propozycje do wydania orzeczenia. Jak podkreśla pełnomocniczka Aneta Wiewiórowska-Domagalska, celem takiego działania nie jest pozbawienie sędziów ich kompetencji, a jedynie wsparcie w szybszym wydawaniu wyroków w sprawach Frankowiczów.
Nowatorski pomysł Ministerstwa Sprawiedliwości zaciekawił nie tylko samych zainteresowanych Frankowiczów, ale również ich przedstawicieli prawnych, którzy widzą w tym rozwiązaniu wiele korzyści. Dla Dziennika Gazety Prawnej w tej sprawie komentarza udzieliła adwokat Izabela Kałużyńska.
Ministerstwo Sprawiedliwości w końcu otwiera się na nowoczesne rozwiązania. Nie da się tego ocenić inaczej niż pozytywnie. Oczywiście wszystko zależy od tego, jak w szczegółach będzie wyglądał ten system wspierania sędziów. Jeżeli jednak będzie on opierał się na danych zaczerpniętych z akt sprawy, tzn. dokumentacji kredytowej, pism procesowych pełnomocników oraz rzetelnej bazy orzecznictwa TSUE, to nie widzę większych zagrożeń z tym związanych.
Jak dodaje adwokat Kałużyńska cyfrowy system będzie wykonywać zadania, które do tej pory ciążyły na asystentach sędziów. Różnica jest jednak taka, że system AI (sztuczna inteligencja) w szybszym tempie przeanalizuje stan faktyczny sprawy, a także dostosuje do niej odpowiednie rozwiązania zaproponowane przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Nic nie wskazuje na to, że takie rozstrzygnięcia, które będą zapadały przy wsparciu sztucznej inteligencji miałyby być podważane przez strony umowy, gdyż ostateczna decyzja będzie należała do sędziego nadzorującego postępowanie frankowe.
Czy wzór ugody zapewni Frankowiczom bezpieczeństwo?
Podczas wtorkowej konferencji poinformowano również, że Ministerstwo Sprawiedliwości we współpracy z KNF, Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Rzecznikiem Finansowym pracuje nad przygotowaniem wzorca ugody zawieranej pomiędzy Frankowiczem a jego kredytodawcą. Ustalenia są pod stałą obserwacją resortu finansów, Związku Banków Polskich oraz Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu. Resort sprawiedliwości zakłada, że proponowany wzorzec ugody ma opierać się na zapisach obowiązującego prawa i z uwzględnieniem niezbędnych klauzuli informacyjnych. Wskazuje, że tylko taka forma jest gwarancją, że strony umowy nie będą kwestionowały zawartego porozumienia w przyszłości.
Na chwilę obecna propozycja wzorca ugody nie spotkała się z aprobatą prawników reprezentujących Frankowiczów. Wskazują oni, że banki przez długi czas nie były skłonne do zawierania ugód, a jeśli już, to na warunkach niekorzystnych dla Kredytobiorcy. Co więcej, Frankowicze obecnie wygrywają w sądach 98 proc. spraw, uzyskując unieważnienie umowy kredytowej. Powstaje zatem pytanie czy jest możliwe stworzenie ugody, która realnie przyniosłaby takie rezultaty jak prawomocny wyrok. Na rezultaty musimy jeszcze zaczekać.