Wielu Frankowiczów wciąż zastanawia się jakie opłaty trzeba ponieść, aby móc ubiegać się o unieważnienie umowy kredytu powiązanej z kursem franka szwajcarskiego. Ile wynoszą opłaty sądowe, za co dokładnie i w jakiej kwocie będzie musiał zapłacić Kredytobiorca? W poniższym artykule przybliżymy, ile kosztuje pozwanie banku w związku z wadliwą umową o kredyt CHF?
Koszty sądowe reguluje ustawa. Ile Kredytobiorca zapłaci za pozwanie banku?
W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na ustawę o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Ustawa ta reguluje opłatę sądową od pozwu o unieważnienie umowy kredytowej we frankach. Zgodnie z art. 13a wyżej wymienionej ustawy, jeśli konsument lub osoba prowadząca gospodarstwo rodzinne składa pozew dotyczący spraw bankowych, a wartość sporu lub zaskarżenia przekracza 20 000 zł, opłata wynosi stałe 1000 zł. Na podstawie powyższej regulacji można z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że przepis ten będzie miał zastosowanie do praktycznie 100% spraw dotyczących kredytów denominowanych bądź indeksowanych do waluty franka szwajcarskiego. Opłata sądowa za pozew w sprawie frankowej zawierający żądanie unieważnienia umowy kredytu wynosi więc 1000 zł.
Czy wysokość opłaty sądowej zależy od roszczenia?
Takie rozwiązanie wprowadzono kilka lat temu i stanowi ono duże ułatwienie dla osób, które chciałyby rozpocząć walkę z bankiem na drodze sądowej. Warto zauważyć, że gdyby nie ta zmiana, potencjalny Frankowicz musiałby zapłacić 5% od tzw. wartości przedmiotu sporu, co przy wysokiej kwocie kredytu mogłoby stanowić kwotę rzędu kilku bądź kilkunastu tysięcy złotych. Dodatkowo, pomimo bardzo korzystnej linii orzeczniczej dla Frankowiczów i unieważniania umów CHF w zdecydowanej większości, w pozwie konstruuje się również żądanie ewentualne dotyczące tzw. odfrankowienia umów kredytowych. Niemniej jednak pomimo rozległej konstrukcji pozwu i wielości żądań, opłata pozostaje bez zmian i wynosi 1000 zł.
Zmiany w podejściu sądów do wyliczania kwot żądań w sprawach kredytów frankowych
W tym miejscu również należy zauważyć, że sądy w przeważającej części odeszły od powoływania biegłych sądowych celem wyliczenia kwoty żądania. W momencie powołania przez sądy biegłego sądowego, Kredytobiorca musiał liczyć się z opłaceniem zaliczki na biegłego, która średnio wynosiła około 2 tys. zł. Oczywiście, w przypadku wygranej koszt ten był zasądzony od pozwanego banku na rzecz Kredytobiorcy i w konsekwencji Frankowicz otrzymywał zwrot wyłożonej kwoty. Obecnie sądy wyliczając kwotę żądania w przypadku unieważnienia umów kredytowych muszą dokonać prostych wyliczeń matematycznych posiłkując się zaświadczeniami banku, które ukazują dokładnie wysokość każdej raty kapitałowo-odsetkowej wpłaconej przez kredytobiorcę, a także obrazują inne dodatkowe opłaty, takie jak na przykład prowizję czy opłaty manipulacyjne. W przypadku wygranej Frankowicza sądy zasądzają również na ich rzecz zwrot kosztów zastępstwa procesowego, która wynika wprost z Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r., a także z Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. Kwoty z powyższych rozporządzeń są tożsame.
Bank czy Kredytobiorca – kto pokryje koszty związane z procesem?
Kredytobiorca, który jest reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika jakim jest radca prawny czy adwokat, zobowiązany jest również do uiszczenia opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, która wynosi 17 zł i jest liczona od każdego Kredytobiorcy z osobna. Co ważne, wszystkie te kwoty, a więc opłata od pozwu, opłata skarbowa od pełnomocnictw, ewentualne koszty dowodu z opinii biegłego sądowego będą zwrócone Kredytobiorcy od banku w przypadku prawomocnej wygranej.
Należy podkreślić, że warto zaufać kancelariom prawnym, które zajmują się tak skomplikowanym procesem. Kancelaria Kałużyńska Sokołowska i Wspólnicy z Poznania oferują wsparcie Kredytobiorcom na każdym etapie postępowania. Kancelaria przede wszystkim podczas pierwszego etapu dokona wnikliwej analizy umowy kredytowej. Następnie pomoże zgromadzić dodatkową dokumentację niezbędną do złożenia pozwu o unieważnienie umowy i będzie reprezentować Kredytobiorcę na każdym etapie postępowania sądowego, łącznie z całościowym rozliczeniem się z bankiem.
Aktualnie szacuje się, że 97% spraw o unieważnienie umów kredytowych powiązanych z walutą franka szwajcarskiego jest wygrywana przez Frankowiczów. Warto również podkreślić, że sądy coraz częściej zgadzają się z argumentacją pełnomocników i udzielają Kredytobiorcom zabezpieczenia powództwa, co oznacza wstrzymanie płatności rat kredytu na czas trwania postępowania sądowego.