Sąd Najwyższy ma rozstrzygnąć, czy można prowadzić proces o ustalenie nieważności umowy kredytowej już po ogłoszeniu przez bank upadłości, czy też tego typu sprawy powinny być zawieszane na czas trwania postępowania upadłościowego.
Frankowicze Getin Noble Bank – Sąd Najwyższy rozstrzygnie wątpliwości Warszawskiego Sądu
W przeciwieństwie do klientów innych instytucji bankowych, osoby posiadające kredyty frankowe w Getin Noble Banku znajdują się w dużo trudniejszej sytuacji. W lipcu zeszłego roku Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy wydał na wniosek Bankowego Funduszu Gwarancyjnego postanowienie o ogłoszeniu upadłości banku. Jest to jeden z banków, w których znaczącą część portfela stanowiły kredyty frankowe. W takich sporach kredytobiorcy CHF zazwyczaj występują z dwoma osobnymi żądaniami: żądaniem zwrotu wpłaconych rat oraz żądaniem stwierdzenia nieważności umowy. Jednak w przypadku klientów Getin Banku po ogłoszeniu upadłości proces dochodzenia pierwszego żądania w ramach postępowania cywilnego jest niemożliwy.
Jak wyjaśnia adwokat Izabela Kałużyńska, w momencie ogłoszenia upadłości banku, postępowanie w sprawie o zapłatę zostaje zawieszone z mocy prawa. Niektóre sądy zawieszają wówczas toczące się postępowania w całości.
Sąd Apelacyjny w Warszawie skierował do Sądu Najwyższego wątpliwości w przedmiocie spraw frankowych przeciwko Getin będącego w upadłości. Chodzi między innymi o zasadność formułowanych w pozwie żądań oraz wskazanie właściwego sądu, który rozstrzygnie o dalszych losach umowy z Getin. W ocenie Warszawskiego Sądu, przekazanie kompetencji w tym zakresie sądu upadłościowemu naruszałoby interes konsumenta.
Stanowisko SA w Warszawie podziela adw. Kałużyńska:
W całości podzielam to stanowisko. Postępowanie dotyczące ustalenia nieważności umowy, mając właśnie na uwadze interes konsumenta, powinno być rozpoznane przez sąd meriti. Tylko on ma kompetencje do oceny w sposób wiążący, czy pomiędzy stronami istniał stosunek prawny. Jeśli sąd potwierdzi, że umowy nie było, to nie ma konieczności spłaty kolejnych rat i można wykreślić hipotekę. Ostateczne rozliczenie z upadłym jest zbyt długim procesem, aby obarczać dodatkowymi konsekwencjami konsumentów, których interesy nie są należycie zabezpieczone w postępowaniu upadłościowym.
Więcej informacji na stronie Dziennika Gazety Prawnej.